Komunikat prasowy
Czy wiesz, ile czasu spędził średnio czytelnik Wyborcza.pl na stronie z interaktywnym reportażem "Wiosna nasza" , poświęconej historii i 25. urodzinom "Gazety Wyborczej"?
* 2-3 minuty - tyle, ile standardowo potrzebne jest na przeczytanie artykułu w internecie
* prawie 5 minut - tyle, ile trwa serwis informacyjny na antenie TOK FM
* ok. 40 minut, czyli prawie tyle, ile ma połowa meczu piłki nożnej albo szkolna lekcja
Co nam się udało?
Aż 39 minut i 15 sekund trwał średni czas pobytu internauty na stronie www.25lat.Wyborcza.pl .
Ten wynik jest lepszy nawet od tego, jaki miał poprzedni reportaż multimedialny "Wyborczej" - "Boskie światło" dostępny na Interaktywna.Wyborcza.pl.
Materiał "Wiosna nasza", przygotowany specjalnie z okazji jubileuszu "Gazety Wyborczej", był w dniu publikacji czwartym pod względem popularności artykułem na Wyborcza.pl i najpopularniejszym w wersji mobilnej!
Czytelnicy reportażu o historii "Gazety Wyborczej" zapoznawali się nie tylko z tekstem, mogli też oglądać filmy na których nagrano wypowiedzi dziennikarzy "Wyborczej" oraz infografiki porównujące realia 1989 i 2014 roku. Największym powodzeniem cieszyły się te pokazujące ceny wódki i coca-coli oraz czas oczekiwania na aparat i numer telefoniczny. Internauci mogli też zapoznać się z interaktywną okładką pierwszego wydania "Gazety Wyborczej"- najchętniej klikali na informacje dostępne w winiecie, przy cenie i nakładzie, o Lechu Wałęsie (zdjęcie) oraz Solidarności (logo).
Interaktywny reportaż "Wiosna nasza" w pigułce
* Multimedialny reportaż "Wiosna nasza", opublikowany 8 maja br. na stronie www.25lat.Wyborcza.pl , opowiada o początkach "Gazety Wyborczej" i przedstawia wspomnienia jej założycieli - m.in. Adama Michnika i Heleny Łuczywo.
* Tekst uzupełniają materiały interaktywne: nagrania wideo z wypowiedziami wielu znanych dziennikarzy "Wyborczej", które uruchamiają się stopniowo, w miarę czytania treści i przesuwania strony www.25lat.Wyborcza.pl ; kartki z kalendarza przedstawiające historyczne tło opisywanych w tekście zdarzeń, specjalne infografiki, opcja "cenzura", która pozwala sprawdzić, jak wyglądałyby teksty po ingerencji cenzora, a także "kilkalna" okładka pierwszego wydania "Gazety Wyborczej".
* Materiał jest dostępny pod adresem www.25lat.wyborcza.pl . Czytelnicy papierowego wydania "Gazety Wyborczej" z 8 maja mogli obejrzeć go także po zeskanowaniu za pomocą smartfona lub tabletu kodu QR wydrukowanego na stronach "Wyborczej".
* Reportaż przygotował 15-osobowy zespół redaktorów, grafików, specjalistów foto, wideo i informatyków pod kierownictwem Katarzyny Jaklewicz, dyrektor ds Rozwoju Cyfrowego "Gazety Wyborczej".
Interaktywne reportaże "Gazety Wyborczej"
* "Wiosna nasza" to już drugi interaktywny reportaż, jaki przygotowała "Gazeta Wyborcza". Poprzedni materiał ukazał się w grudniu 2013 r. na stronie Interaktywna.Wyborcza.pl - był to reportaż Jacka Hugo-Badera poświęcony wyprawie poszukiwawczej na Broad Peak, która postawiła sobie za cel odnalezienie ciał tragicznie zmarłych uczestników zimowej wyprawy na ten szczyt Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego.
* Interaktywne reportaże to unikalne materiały, które "Gazeta Wyborcza" przygotowała jako pierwsza z polskich redakcji, nawiązując do nowatorskich form przygotowywanych już wcześniej przez zespoły "New York Timesa" i "Guardiana". Z połączenia tekstu, zdjęć, infografik, filmów i innych, interaktywnych opcji powstały nowe dziennikarskie formy, zapewniające wyjątkową atmosferę i pozwalające czytelnikom obcować z materiałem w zupełnie inny sposób.
* Znakomite dziennikarstwo + nowoczesna technologia = nasza cyfrowa przyszłość!
Interaktywne reportaże na świecie
* Wzorem dla multimedialnych reportaży jest publikacja "New York Times'a" " Snowfall " - dokumentalna opowieść o lawinie, która zeszła w stanie Waszyngton (publikacja w sierpniu 2012). "Snowfall" stał się wyznacznikiem nowej jakości opowiadania historii, w której interaktywne zdjęcia, wideo, animacje stają się integralną częścią tekstu. Na nim zaczęły wzorować się inne redakcje, m.in. "The Wall Street Journal", który przygotował multimedialny reportaż " The Lobotomy Files: Forgotten Soldiers " o weteranach II Wojny Światowej, poddanych lobotomii w latach 40. i 50. XX wieku.
* Europejskie próby z multimedialnym reportażem to przede wszystkim materiał słowackiego dziennika SME , który próbuje opowiedzieć na pytanie, czy Słowacja, będąca jedynym z największych w Europie producentów samochodów, podzieli kiedyś los amerykańskiego Detroit.
* Więcej informacji na temat interaktywnych reportaży opublikowanych przez światowe redakcje można znaleźć na blogu dziennikarza "Gazety Wyborczej" Vadima Makarenki - http://oxfordcomma.blox.pl