14 listopada 2019 / 16:32
Liczba zamordowanych w obozach zagłady w Bełżcu i Sobiborze, między wiosną 1942 a jesienią 1943 roku, wyniosła ponad sześćset tysięcy. Ich ciała zakopywano w masowych grobach do momentu, w którym zabrakło miejsca dla kolejnych ofiar. Po wojnie tereny te dla lokalnych mieszkańców stały się źródłem „żydowskiego złota”, gdzie przez wiele lat plądrowano ziemię w poszukiwaniu kosztowności. Tę wstrząsającą historię przedstawił Paweł Piotr Reszka w reportażu „Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota”. Książka ukazała się 13 listopada br. nakładem Wydawnictwa Agora.
Puderniczka z wygrawerowaną różą, mosiężne sitko do parzenia herbaty, lornetka teatralna, wieczne pióro, broszurka w kształcie Myszki Miki… W ciągu lat pracy na terenie byłego obozu zagłady w Sobiborze archeolodzy odkryli tysiące przedmiotów należących do około 180 tysięcy ofiar. W Bełżcu było ich minimum 434 tysiące. Najpierw zapędzeni do wagonów towarowych, następnie zamknięci w komorach gazowych, uduszeni, spaleni na rusztach, pochowani w trzydziestu trzech masowych grobach. Po likwidacji obozu, przez następne kilkanaście lat mieszkańcy pobliskich wiosek rozkopywali mogiły pomordowanych Żydów, w poszukiwaniu kosztowności, które zmarli mieli przy sobie w chwili śmierci. Szukano złota, pieniędzy, biżuterii… Znaleziska czyszczono, przetapiano, prezentowano bliskim, sprzedawano. Kopali, bo wszyscy kopali – starzy i młodzi, mężczyźni i kobiety, nawet dzieci. Codziennie, prócz niedziel. W Sobiborze jeszcze w latach 80 plądrowano groby ofiar Holokaustu. Co kierowało kopaczami? Co mówią o tym procederze dzisiaj? Czy czują żal lub skruchę?
To kopanie, o to i tak nie pomagało ani nie zaszkodziło temu umarłemu. Nic złego nikt nie zrobił. To, com znalazł, to by tak przepadło. Chociaż Żydzi też byli ludźmi. Każdy na drzwiach miał przybite przykazania.
- fragment książki
„Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota” to wstrząsający reportaż o ludziach, którzy przez wiele lat po wojnie rozkopywali szczątki ofiar nazistowskich obozów zagłady w Bełżcu i Sobiborze, w poszukiwaniu złota i kosztowności. Paweł Piotr Reszka, laureat Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego i reporter „Dużego Formatu” „Gazety Wyborczej” przedstawił dotychczas nieopisywane relacje świadków i uczestników tego procederu.
Książka ukazała się 13 listopada br. nakładem Wydawnictwa Agora. Egzemplarze można kupić w księgarniach, a także na kulturalnysklep.pl oraz w formie e-booka na publio.pl.
Z okazji premiery reportażu, planowanych jest siedem spotkań autorskich - w Lublinie, dwa w Warszawie, w Sopocie, Wrocławiu i Katowicach oraz Krakowie. Szczegółowe informacje na temat wydarzeń znajdują się na Facebooku oraz na stronie Wydawnictwa Agora, gdzie można również posłuchać rozmowy z Autorem - wydawnictwoagora.pl/podcast/poczytawszy-odc-4-pluczki-poszukiwacze-zydowskiego-zlota/
Powrót