Agora S.A. - Polska spółka medialna
ZAMKNIęCIE

16 lutego 2022 / 11:46

„Biały ląd" – pierwsza superprodukcja audio Wydawnictwa Agora i Publio.pl już w sprzedaży

„Biały ląd

11 lutego br. na rynku ukazał się wyjątkowy audiobook stworzony na podstawie powieści „Biały ląd” autorstwa Łukasza Błaszczyka, Pawła Sajewicza i Marka Wełny. Jest to pierwsza wspólna produkcja audio Wydawnictwa Agora i internetowej księgarni Publio.pl. Wzięli w niej udział m.in. Olaf Lubaszenko, Leszek Lichota i Arkadiusz Jakubik.  

Jest rok 1998: Polska rozpoczyna negocjacje akcesyjne z Unią Europejską, do kin wchodzą „Młode wilki ½”, a w sercu Afryki zespół fachowców ze Szczecina robi największy biznes w historii III RP. Media rozpisują się o wielomilionowym kontrakcie, o czarnym złocie cenniejszym niż węgiel i o polskim przemyśle wstającym z kolan. Tylko że na miejscu rzeczywistość wygląda inaczej niż w prospekcie dla inwestorów. Wycieńczeni upałem i oszalali od wódki górnicy. Wielki szmal, bezwzględni gangsterzy i facet, który na własne życzenie pakuje się w kłopoty…  

- To fikcyjna historia, ale inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Demokratyczna Republika Konga posiada ogromne złoża kobaltu, miedzi i diamentów, a w połowie lat 90. polski biznes zainwestował tam miliony dolarów – mówią autorzy „Białego lądu”. – Plany były ambitne, ale Polacy wpakowali się w sam środek wojny domowej, która przerodziła się w największy konflikt zbrojny od 1945 roku. Pomyśleliśmy: a co, gdyby wysłano im na ratunek ekipę jak z Psów Pasikowskiego? Byłych milicjantów i eks-żołnierzy, którzy czuli się ważniakami w czasach PRL-u, ale w Afryce będą, oględnie mówiąc, lekko zagubieni…? – dodają Łukasz Błaszczyk, Paweł Sajewicz i Marek Wełna. 

Efektem tych przemyśleń jest „Biały ląd” – kryminalna historia w stylu braci Coen, Tarantino i Guya Ritchiego: szybka akcja, cięte dialogi i humor w niespodziewanych momentach – idealna mieszanka, żeby pokazać całe spektrum aktorskich możliwości.  

„Biały ląd” to thriller, tyle że groteskowy. Pod warstwą sensacyjną kryje się opowieść o Polsce lat 90., o globalistycznych snach elit, o sierotach po PRL-u, o młodych wilczkach kapitalizmu i jeszcze bardziej kapitalistycznych wąsatych wujach z SB. A także gorzka rozprawa z grabieżczą działalnością zachodnich firm w krajach globalnego Południa. 

Od początku chcieliśmy napisać książkę z aktorskim potencjałem, więc to nie mógł być kryminał rozegrany na jednej nucie, wyłącznie ponurej albo komicznej. Głównemu bohaterowi wydaje się przecież, że rozpętał trzecią wojnę światową, co prowadzi do komedii omyłek, ale z drugiej strony zagrożenie jest realne. Suspens stale sąsiaduje z absurdem. To lata 90. w pigułce – mówi jeden z autorów Paweł Sajewicz. 

Wydawnictwo Agora, które jest wydawcą papierowej wersji „Białego lądu”, wspólnie z Publio.pl stworzyło na jej podstawie superprodukcję audio.  

W role głównych bohaterów wcielają się w niej m.in.:

Olaf Lubaszenko jako Tadzik – wąsaty ochroniarz polskiej kopalni kobaltu, wyposażony w wątrobę z marmuru i dyskusyjne kompetencje językowe;  

Leszek Lichota jako Maks – były wojskowy. Światowiec, który zostaje przysłany do Konga, aby wyjaśnić, kto i dlaczego próbuje podkopać Wielką Polską Inwestycję; 

Mirosław Zbrojewicz jako Zachwast – szwarccharakter, bezwzględny socjopata, ale i kpiarz;  

Aleksandra Szwed jako Elodie – kongijska lekarka z dyplomem PAN, która staje się nieoczekiwaną partnerką Tadzika w jego śledztwie; 

Marcin Korcz jako Piotr Rapacki – młodziutki dyrektor polsko-kongijskiej spółki, wilczek kapitalizmu, którego stare wygi chcą ograć i puścić z torbami; 

Arkadiusz Jakubik jako brawurowy narrator. 

- W superprodukcji gram rolę narratora, ale nie jest to klasyczny narrator. Czasem zamienia się w strumień świadomości poszczególnych postaci. To dla mnie ogromne wyzwanie aktorskie, że mogę przepoczwarzać się w różnych bohaterów, wchodzić w ich emocje. Takiego doświadczenia przed mikrofonem jeszcze nie miałem – mówi o pracy nad „Białym lądem” Arkadiusz Jakubik. 

- W tym tekście podoba mi się nie tylko postać Tadzika, w którego się wcielam – mówi Olaf Lubaszenko. – Podoba mi się całe słuchowisko. Autorzy książki napisali coś bardzo zabawnego, ale też coś bardzo ciekawego. Intryga sensacyjna jest bardzo mocną stroną tego tekstu. Myślę, że państwa bardzo wciągnie, tak jak mnie wciągnęła

„Biały ląd” to pierwsza superprodukcja Wydawnictwa Agora i internetowej księgarni z e-bookami i audiobookami Publio.pl. Można ją zakupić jedynie na Publio.pl.

Więcej informacji, materiały zza kulis produkcji i ciekawostki o produkcji znaleźć można tutaj.

Powrót